Zamek Neuschwanstein w Bawarii

Piękne magnackie rezydencje od lat są celem podróży wielu turystów. Każda taka budowla była czyimś domem, a mieszkańcy zostawili swój ślad w każdym wnętrzu. Jest jednak w Europie taki jeden zamek średniowieczny, który powstał dopiero w XIX wieku. Chodzi oczywiście o Zamek Neuschwanstein.

Jak zostać rycerzem

Jeszcze w XIX wieku teren obecnych Niemiec był podzielony na małe królestwa. Jednym z nich było właśnie królestwo Bawarii. Natomiast wiek XIX znany jest jako wielki powrót romantyzmu w nowocześniejszym wydaniu. Możni i niespełniani uczuciowo mężczyźni zachwycali się młodym Werterem nieraz kończąc swój żywot na własne życzenie. Przez co książka została w niektórych krajach zakazana.

Wracając do legend o Graalu i rycerzach. Zachwyt nad tą epoką prawdziwych mężczyzn spotkał także króla Bawarii Ludwika II. W swej wizji idealnego świata średniowiecznego postanowił wybudować Zamek Neuschwanstein, idealną rezydencję rycerskiego rodu. To, że owa budowla bardziej przypomina zamek z bajki niż warownię średniowieczną nie ma znaczenia. Dla króla liczyła się bardziej wizja niż zachowanie jakichkolwiek realiów średniowiecznych.

Źródło: Pexels

Trzeba wybudować sobie zamek

Tak więc mamy do zwiedzania obecnie pięknie położony Zamek Neuschwanstein. Z każdej strony roztacza się nań piękny widok. Nie jest jak piramidy w Gizie, która fotografuje się z jednej tylko strony. Ten zamek z każdej prezentuje się romantycznie. Historia całego Zamku Neuschwanstein jest bardzo ciekawa.

Historia zamku

Historia Zamku Neuschwanstein  jest banalna, a zarazem tak szalona, że podziwiać go przyjeżdża ponad milion turystów każdego roku. Jest to zresztą najbardziej znany zamek w Niemczech. Jego strzeliste iglice oraz baszty wyrastając spomiędzy drzew, biała bryła komnat przetykana gęsto oknami stanowi malowniczy widok na tle jezior, lasów i gór.

Budowa Zamku Neuschwanstein rozpoczęła się w 1869 roku na rozkaz króla Bawarii Ludwika II. Jego wizja rycerskiego zamku na własność powstała po zwiedzeniu odrestaurowanego zamku Wartburg oraz był świadkiem jak odbudowywana zostaje rezydencja na ruinach starego zamku we Francji. Tak więc postanowił również szczycić się własną średniowieczną budowlę w formie Zamku Neuschwanstein.

Jak mu to wyszło

Wielka machina ruszyła i budowniczy zaczęli stawiać mury. Wydatki również zaczęły rosnąć co w pewnym momencie stało się przyczyną upadku króla Ludwika II ale o tym później. Sama budowa Zamku Neuschwanstein jest bowiem ciekawym przedsięwzięciem. Szalona, wydawałoby się idea dała pracę miejscowym rzemieślnikom. Codziennie pracowało przy jego budowie około 200-300 osób. Powstał jeden z pierwszych związków zawodowych. Było to naprawdę bardzo postępowe osiągnięcie. O dziwo budowa takiego zamku pochłonęła niewiele ofiar, a ich rodziny dzięki związkowi zawodowemu otrzymały rentę. To było bardzo nowatorskie.

pixabay.com

Idealistyczna wizja zawsze jest kapitałochłonna. Mimo bycia królem, fundusze Ludwika się wyczerpywały. Co w efekcie doprowadziło do jego zadłużenia. Jednak on ten Zamek Neuschwanstein  kochał, więc jak tylko się udało to w nim zamieszkał. Niestety dokończenie wizji romantycznego zamku rycerskiego przerwał rząd. Postanowiono „szalonego” króla zmusić do abdykacji. Ubezwłasnowolniono go gdy już był poważnie zadłużony.

Cel wielu wycieczek

Po śmierci króla w 1886 roku postanowiono Zamek Neuschwanstein udostępnić zwiedzającym, aby przynajmniej odzyskać część apanaży. Jakież było więc zaskoczenie administracji kiedy pierwsze wpływy ze sprzedaży biletów pokryły lwią część długu królewskiego.

Czasy obecne

Jakby tamtejsi opozycjoniści wiedzieli, że dochód ze zwiedzania Zamku Neuschwanstein wielokrotnie przekroczy koszt jego budowy. Obecnie jest to jedna z najbardziej rozpoznawalnych budowli w Niemczech, a sam zamek został uwieczniony w bajkach Disneya oraz był tłem akcji w wielu filmach. Co tu dużo też mówić, jest on ulubionym celem dla fotografów i malarzy.

Wizja romantycznego Zamku Neuschwanstein przerosła wizjonera. Sam koszt budowy zwrócił się już wielokrotnie, a dzięki temu Bawaria ma naprawdę spore wpływy do budżetu. Wydawałoby się, że budowa takiego zamku to szaleństwo. Jak się okazuje z ekonomicznego punktu widzenia niekoniecznie. Zresztą warto wiedzieć, że takich realizacji było więcej. Epoka fascynacji dawnymi latami doprowadziła, że na ruinach starych zamków czy siedzib magnackich powstawały stylizowane rezydencje bogaczy. W efekcie na nowo wyrosły strzeliste zamki z nowoczesnym wyposażeniem wnętrz. Ten jest jednym z największych i najpiękniejszych.